Rozciąganie - koniec z plotkami

Rozciąganie - koniec z plotkami

Ile ludzi tyle opinii co do treningów i innych ważnych kwestii z nim związanych.

Reklama Google. Nie zawsze jest fit ;-)

Często niestety te opinie są wyssane z palca albo przeczytane w internecie, lub po prostu jest to element plotki puszczonej dawno temu, która krąży i nikt jej jeszcze nie ubił.

Rozciąganie około-treningowe tak jak i rozgrzewka prowadzone w sposób rozsądny będą zmniejszać ryzyko kontuzji.
Rozgrzewka przygotowuje organizm do wysiłku, bo takie jest jej zadanie, a rozciąganie ma wprowadzić mięśnie w stan rozluźnienia.

Nie traktujcie rozciągania tylko w okresie treningowym jako przymus.

Rozciągać się można nie ćwicząc i może być to element dnia, który będzie miał na celu nic innego jak relaks. Pod warunkiem, że rozciągać będziemy się z głową, a bardziej z podstawową wiedzą na temat anatomii człowieka. Warto nieraz wiedzieć co i jak rozciągać.

Co do ostatniego „Jak rozciągać” – to przede wszystkim ostrożnie, najlepiej w asyście profesjonalisty, który nie zrobi krzywdy rozciąganiem.

Kiedy się rozciągać?

Czytając opinie i badania np. w New York Times, można śmiało stwierdzić że należy rozciągać się po treningu.
Rozciąganie przed treningiem nie jest najlepszym rozwiązaniem w celu osiągnięcia większej siły mięśni.

Próbę przeprowadzono na wytrenowanych już zawodnikach, którzy zgodzili się na rozciąganie przed treningiem.
Ich siła mięśni spadała proporcjonalnie o 5,5% siły, przy rozciąganiu powyżej 90 sekund i więcej powodowało spadek siły o kolejne 2%.

Z mocą było podobnie, niezależnie od długości rozciąganie moc spadła o około 3%. Podobnie jest ze spadkiem szybkości. Taki eksperyment przeprowadzono w Polsce, zawodnicy którzy rozciągali się statycznie w biegu na 20 metrów uzyskali gorsze wyniki o 5% niż Ci którzy się nie rozciągali.

Trening powinno się zacząć intensywną rozgrzewką. Rozciąganie statyczne jest rodzajem treningu ekscentrycznego, i wykonywany bezpośrednio po treningu siłowym może wydłużyć czas restytucji powysiłkowej czyli powrotu do stanu przed treningiem.

Podsumowując w sposób dość, krótki i zwięzły, zalecam nie rozciągać się statycznie przed treningiem ani po treningu, lecz zestaw ćwiczeń rozciągających statycznych zaaplikować sobie jako osobny trening. Ja osobiście staram się rozciągać wieczorami, po całym aktywnym dniu.